Dumbledore..., wszechmogący, kierownik zamieszania
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Dumbledore..., wszechmogący, kierownik zamieszania
dominika00 |
30.01.2006 18:47
Post
#26
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 27.01.2006 |
Mam nadzieje, ze nie powielam jakiegos tamatu, w wyszukiwarce nie znalazlm watku o Dumbledore także postanoiwłam go rozpocząc.
Co myslicie u Dumbledore ? Czy spodziewaliscie sie, ze umrze? Piszcie co chcecie, czekam na Wasze opinie Ja bardzo polubialam postać Dumbledora. Zawsze kojarzył mi sie z pociwym staruszkiem pełnym dobra i miłości. Albus zawsze traktował Harry'ego takjby zastepował mu ojca czy dziadka, był jego przewodnikiem. Zadziwiał mnie w nim jego stocki spokój, to że zawsze potrafił zdobyć sie na uśmiech. BYł taki miły, zyczliwy, był po prostu DOBRY . Bardzo chciałąbym spotkac taka osobe w swoim zyciu:) Żałuje, ze Dumbledore nie pojawi sie juz w VII cześci ksiązki... -------------------- ..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...
|
Zeti |
30.01.2006 19:28
Post
#27
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Dumledore zawsze opiekował się Harrym po jego śmierci czar rzucony na dom dursleyów przestanie działać. Nigdy nie spodziewałem się że Rowling może uśmiercić Albusa
-------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Addiw |
30.01.2006 19:31
Post
#28
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 2 Dołączył: 30.01.2006 Skąd: Wadowice |
QUOTE(Zeti @ 30.01.2006 19:28) Dumledore zawsze opiekował się Harrym po jego śmierci czar rzucony na dom dursleyów przestanie działać. Nigdy nie spodziewałem się że Rowling może uśmiercić Albusa To ze go usmiercila to wejscie do czegos swiezego, podobno niektorzy zaczeli fikac ze nie ma nowosci no to im jej dala |
ryba_303 |
30.01.2006 21:20
Post
#29
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 7 Dołączył: 29.01.2006 |
Ja sie teraz zastanawiam ja Harrnas sobie poradzi z odnalezieniem a co gorsza ze zniszczeniem kolejnych Horkruksow bo jak Albus mowil sa bardzo dobrze ukrte i sa na nie rzucone potezne czary no chyba ze nasz Harrnas w 7 czesci nagle dostanie olsnienia i zacznie czarowac jak nigdy Moim zdaniem usmiercenie Dumbledore'a było bledem mogła sie wyzyc na kims innym bo chyba usmiercanie weszło J.K.Rowling w nawyk ! Dumbledore był spoko, praktycznie Harrnas zawdziecza wszytko dzieki jemu a teraz...ehhh
|
HUNCWOTKA |
30.01.2006 23:38
Post
#30
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 213 Dołączył: 06.06.2005 Skąd: :] |
W ogóle nie spodziewałam się ,że zginie Dumbledor.Dla mnie był to nieśmiertelny bohater,który prowadzi Harry'ego i czytelnika w głąb magicznego świata.Jednak Rowling "zabijając" Syriusz i dyrektora zdecydowała,że Harry musi poradzić sobie sam z wyzwaniem jakie go czeka.
-------------------- |
Wróżka14 |
31.01.2006 16:06
Post
#31
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 52 Dołączył: 06.12.2005 |
A więc teraz zupełnie zejdzmy z tematu jego wielkości.
Zauważyłam, ze Dumbledore jest troche takim kierownikiem zamieszania. Zawsze wieży Harry'emu, kryje kogo może, prowadzi Zakon itp. Wydaje mi się, ze jest maszyną napędowa całego świata czarodziejów (może trochę przegiełam). -------------------- wskrzeszam martwe tematy!!!
nie używam 'edytuj' jestem n00bkiem !!! sse. |
Katon |
31.01.2006 18:06
Post
#32
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
No co wy? To była jedna z łatwiejszych rzeczy do przewidzenia w cyklu. Moja pewność, że zginie nie wynikała z intuicji czy daru profetycznego, ale chłodnej analizy. Nie mogło być inaczej. Ale oczywiście bylo mi smutno. Dumbledore to wspaniała postać.
|
Goomisia |
31.01.2006 20:38
Post
#33
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 190 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna |
Ja jakoś czula że Dumbledor zginie. przeciesz Harry musial wkoncu dorosnac. podejscie do sprawy tak na powaznie, tak na sero cwiczenie zaklec, zdobywanie wiedzy czy szukanie kawalków duszy Voldzia niewyszloby gdyby dyrektor zył...no bo popatrzcie..Harry siedzi w szkole i cwiczy zaklecia z reszta kalsy a dyrektor wedruje po swiecie szukajac horkruksów. jak juz je znajdzie to albo on i Harry albo ktos inny niszczy ten pzedmot a ten tylko sie edukuje a tak.. dyrektor niezyje, Harry jest wsciekly, chce opuscic szkolem bieze sie w garsc. smierc dyrektora to juz przegiecie ze strony Voldzia i motywuje go do dzialania. za duzo tego! najpierw rodzice, syriusz a teraz Dumbledore!! Harry wezmie sie w koncu w garsc..mam nadzieje
-------------------- Naczelna Syriuszomaniaczka - członek zarządu THE MARAUDERS - FANKLUB HUNCWOTÓW.
*** *** http://s14.bitefight.pl/c.php?uid=2073 |
anagda |
31.01.2006 20:48
Post
#34
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta |
Fakt. To było do przewidzenia, że zginie Dumbledore. Choć przyznam, że zaczęłam mieć podejrzenia dopiero podczas czytania książki. Powód? Pani Rowling powoli uśmierca wszystkie najważniejsze dla Harry'ego osoby. Ludzi, którzy mu pomagali w walce z Voldemortem. Teraz przyszedł czas na Dumbledora. Mogła jeszcze zabić jego przyjaciół, ale to wydawało się jednak małoprawdopodobne.
A co do samej postaci, to jej pojawienie za każdym razem wywoływało u mnie śmiech. Sama nie wiem czemu. Po prostu zawsze był taki opanowany, aż śmieszny -------------------- |
ELF |
31.01.2006 21:08
Post
#35
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 45 Dołączył: 11.11.2004 Skąd: Z boiska... |
W sumie to wiedziałam, że Albus zginie, ale miałam nadzieję, że to tego nie dojdzie...
Zawsze był dla mnie bardzo ważna psotacią, taką optymistyczną, spokojną, wyrozumiałą, mądrą i inteligentną ( a jednak jego wiara w ludzi go zabiła...). Już mi go brakuje i trudno jest mis ie pogodzic z tym, ze juz go nigdy nie bedzie w kolejnym tomie ( chyba , że zostanie wsponiany itd ). -------------------- Harry Potter jest jedyna osobą, która przeżyła kopniaka z półobrotu od Chucka Norrisa. Potterowi została tylko blizna w kształcie błyskawicy na czole. |
Luna Lovegood |
31.01.2006 21:19
Post
#36
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
Było mi bardzo przykro, a wręcz byłam zaskoczona czytając o błagającym Dumledorze.
A tak z czystej ciekawości, jeśli mb nie żyje myślicie, że teraz Sverus będzie mógł powiedzieć gdzie znajdowała się siedziba Zakonu?? -------------------- ...
|
ELF |
31.01.2006 21:49
Post
#37
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 45 Dołączył: 11.11.2004 Skąd: Z boiska... |
QUOTE A tak z czystej ciekawości, jeśli mb nie żyje myślicie, że teraz Sverus będzie mógł powiedzieć gdzie znajdowała się siedziba Zakonu?? Na pewno, o ile o tym pomyśli... chociaż.... -------------------- Harry Potter jest jedyna osobą, która przeżyła kopniaka z półobrotu od Chucka Norrisa. Potterowi została tylko blizna w kształcie błyskawicy na czole. |
Goomisia |
31.01.2006 21:53
Post
#38
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 190 Dołączył: 11.04.2005 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna |
ale z tego co wiem siedzibe zabrano z domu Syriusza. przynajmniej Albus tak mówi na smym poczatku ksiazki...
-------------------- Naczelna Syriuszomaniaczka - członek zarządu THE MARAUDERS - FANKLUB HUNCWOTÓW.
*** *** http://s14.bitefight.pl/c.php?uid=2073 |
avalanche |
31.01.2006 22:53
Post
#39
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1391 Dołączył: 11.04.2003 Skąd: Mementium Morium Płeć: Kobieta |
a ja nie musiałam przewidywać.
WIELKI SPOILER jaki ktoś tu zasunął kiedyś uświadomił mnie o wszystkim ;d (tak to jest jak wchodzisz i niespodziewanie wyskakuje ci temat o tym kto pożegnał się z ziemskim padołem w HP ;d) -------------------- "Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie."
F. Scott Fitzgerald |
Ronald |
31.01.2006 22:58
Post
#40
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 815 Dołączył: 26.08.2005 Skąd: stolec:/ Płeć: Mężczyzna |
Ja niestety dowiedizałem się również przez SPOJLER . Jednka mimo wszystko jak czytałem opis błagającego Albusa a potem opis jego pogrzebu to aż żal za serce chwyta. Jednak nie uważam, by pogrzeb Dumbledora ani tez jego śmierc były odpowiednim momentem do zrywania harry'ego i Ginny.
Ten post był edytowany przez Ronald: 31.01.2006 22:59 -------------------- - A mugole...nie widzą nas?
- Mugole? Oni nie potrafią patrzeć... - Nie, ale jak ich pokujesz widelcem to ich boli. Hahaha! "Dopóki człowiek się śmieje, nie przegrał" Adrew Vachss |
Katty |
01.02.2006 10:12
Post
#41
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 129 Dołączył: 03.08.2005 Skąd: Lochy Gryffindoru |
A ja... Mhm, można powiedzieć, że przewidziałam. Na kilka dni przed premierą angielskiej wersji lezałam z przyjacielem na plaży w Turcji. Gadaliśmy, rzecz jasna, o Potterze. Było to mniej więcej tak...
KATTY - Krzysiu, co sądzisz o nowym Potterze? KRZYŚ - Jeszcze nie wyszedł. KATTY - Ale jak sądzisz, kto jest Księciem? KRZYŚ - Skoro nie Voldemop i nie Chorry to ktoś inny. KATTY - Ale kto? KRZYŚ - Pewnie Snape. Nic o nim nie wiemy. Jołaśka będzie się cieszyć, ze nas zaskoczyła. KATTY - Może masz rację... A kto zginie? KRZYŚ - Mam nadzieję, że Ginny. Nie lubię jej. I cała reszta Weasleyów też może kopnąc w kalendarz. KATTY - Nie... Na pewno zginie Drops. Skoro uśmierciła już Syriusza... KRZYŚ - Najlepiej niech uśmierci Pottera. Więc, mozna powiedzieć, że przewidywania moje i Krzyska spełniły się. -------------------- - Seviczku! Witaj, moje bóstwo Podziemi!
– Tonks! Moja radości! Moja miłości! Nareszcie jesteś! Tak za tobą tęskniłem! Powinnaś się do mnie wprowadzić. I rzucić tę zwariowaną pracę. - ... O Merlinie i siedmiu krasnoludków... – Moja najmilsza. Mój skarbie. Jak się miewasz? Czy już mówiłem, jak strasznie za tobą tęskniłem? – Kim jesteś, nędzny oszuście, i co zrobiłeś z moim Sevem?! - ... Wydało się. Jestem Gilderoyem Lockhartem. Uciekłem ze św. Munga i zmusiłem Severusa, żeby zajął moje miejsce. Jeśli szybko tam pobiegniesz, zdołasz go może uratować, zanim lekarze mu wmówią, że jest mną. Arien Halfelven - "Rozmowy Trumienne VIII: Exegi monumentum" Fanka pairingu NT/SS - łaskawie proszę o nie wieszanie |
Wrona |
01.02.2006 18:45
Post
#42
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
QUOTE(Ronald @ 31.01.2006 22:58) Ja niestety dowiedizałem się również przez SPOJLER . Jednka mimo wszystko jak czytałem opis błagającego Albusa a potem opis jego pogrzebu to aż żal za serce chwyta. Jednak nie uważam, by pogrzeb Dumbledora ani tez jego śmierc były odpowiednim momentem do zrywania harry'ego i Ginny. Śmierć Dumbledora owszem, była smutna, ale naprawdę wzruszyłam się biedną Narcyzą Ja bym się chyba zabiła wiedząc, że mojemu synowi, takiemu młodemu, przystojnemu, mądremu (?) (taaa... zakładając, że go będę mieć) może grozić takie niebezpieczeństwo... A wogóle... Smutne też było to, że Lupin nie chciał Tonks... I żal mi Billa... Nie wiem czy dlatego, że ma skiereszowaną twarz, czy dlatego, że poślubi Flegmę... Może wrócę do tematu... Dumbledore dla mnie zawsze był zagadką... Nigdy głębiej nie zastanawiałam sie nad jego postacią... I po przeczytaniu 6 części do teraz gnębi mnie pytanie: "Dlaczego nie powiedziała Harry'emu co się stało z jego ręką " A wogóle... Dumbledore błagający o cokolwiek Jakoś mi to nie pasuje... I dlaczego on tak ufał Snape'owi? Ps, Szczerze to spodziewałam się, (miałam nadzieję ) zanim natknęłam się na wielką falę spojlerów że zginie Hermiona bądź Draco... Ten post był edytowany przez Wrona: 01.02.2006 18:47 -------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
dominika00 |
01.02.2006 18:50
Post
#43
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 27.01.2006 |
Hmm a nei wyjasnił mu tego, ze reka byla taka dlatego, ze pierscień broniły potęzne zaklecia? Bo myśalam, ze wląśnei dlatego został zraniony w rekę.
-------------------- ..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...
|
Wrona |
01.02.2006 18:51
Post
#44
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
Chodziło mi o to, że to tak odkładał
-------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
dominika00 |
01.02.2006 19:04
Post
#45
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 27.01.2006 |
Hah mój bład . No ale odkładał to dlatego, ze najpierw Harry musil zdobyć wspomnienie Horacego. To było jego zadanie, musil sie najpierw dowiedzieć co to są horkruksy. Tak mi sie wydaje przynajmniej
-------------------- ..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...
|
Zeti |
01.02.2006 19:07
Post
#46
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
QUOTE Hmm a nei wyjasnił mu tego, ze reka byla taka dlatego, ze pierscień broniły potęzne zaklecia? Bo myśalam, ze wląśnei dlatego został zraniony w rekę. Też o tym pomyślałem ale Dumbel powiedził by o tym Harry`emu przy okazji odwiedzania pamięci Boba Ogdena (czy to nie on założył Ognistą Wódke czy jakoś tak) Myśle że to zdażyło się podczas jednej z eskapad dyrektora -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Wrona |
01.02.2006 19:15
Post
#47
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 368 Dołączył: 03.12.2005 Skąd: Z drugiej strony lustra |
Właśnie... I tu w mojej głowie rodzi się pytanie... Dumbledore wiedział i mógł wyjaśnić Harry'emu co to są horkruksy. Wspomnienie Slughorna było mu tylko potrzebne do tego, aby wiedzieć czy Tom Riddle też sie o nich dowiedział, co w przyszłości mogłoby zaowocować (i zaowocowało) w stworzenie ich przez Voldemorta. Dumbledore chciał mieć pewność, że takowe powstały, żeby nie zaprzątać Harry'emu głowy nie potrzebnymi sprawami... Ale przecież miał zniszczony dziennik Riddla, który jak przypuszczał był horkruksem. Ale dlaczego Slughorn się tego tak wstydził, że zamaskował swoje wspomnienie? Trudno, stało się... Przyznałby się do błędu i po sprawie... Zaoszczędziłby tym sposobem czasu i nerwów Dumbledorowi i Harry'emu...
-------------------- "My jesteśmy Farben Lehre - niby nic, a znaczy wiele" :)
|
dominika00 |
01.02.2006 19:32
Post
#48
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 27.01.2006 |
Hmmm, nie wiem czemu mu tego nei powiedzial,ale tez sie nad tym zastanawialam. Pomyśałam sobie, ze to ma być rodzaj pracy domowej:D Skoro to były dodatkowe lekcje Może Harry miał po prostu wykonac jakies zadanie. PO co miało być łatwo...
A co do Horacego to myśle, ze wstydził sie tego, ze udzielił młodemu chłopakowi takiej odpowiedzi. Tom był w tedy młody i możę po prostu nie powinien o tym wiedziec, może dlatego próbował to zataić przed Dumledorem, no ale nie wiem czy dobrze mysle, takie ejst moje zdanie -------------------- ..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...
|
Luna Lovegood |
01.02.2006 19:38
Post
#49
|
Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 673 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: wJakimś mieścieNaJakiejśUlicyW jakimśPomieszczeniu Płeć: Kobieta |
QUOTE(Goomisia @ 31.01.2006 21:53) ale z tego co wiem siedzibe zabrano z domu Syriusza. przynajmniej Albus tak mówi na smym poczatku ksiazki... Niby tak, ale kto wie, czy nie będzie z tym domem coś jeszcze związane?? QUOTE(dominika00 @ 01.02.2006 19:04) Hah mój bład . No ale odkładał to dlatego, ze najpierw Harry musil zdobyć wspomnienie Horacego. To było jego zadanie, musil sie najpierw dowiedzieć co to są horkruksy. Tak mi sie wydaje przynajmniej Dla mnie to z leksza dziwne jeśli Dumb wiedział to czemu Harry'emu nie powiedział o tych całych horkurusach ( czy jak to tam było:D) -------------------- ...
|
dominika00 |
01.02.2006 19:49
Post
#50
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 70 Dołączył: 27.01.2006 |
[quote=dominika00,01.02.2006 19:04]Hah mój bład . No ale odkładał to dlatego, ze najpierw Harry musil zdobyć wspomnienie Horacego. To było jego zadanie, musil sie najpierw dowiedzieć co to są horkruksy. Tak mi sie wydaje przynajmniej [/quote] Dla mnie to z leksza dziwne jeśli Dumb wiedział to czemu Harry'emu nie powiedział o tych całych horkurusach ( czy jak to tam było:D) [/quote] [quote=dominika00,01.02.2006 19:32] Hmmm, nie wiem czemu mu tego nei powiedzial,ale tez sie nad tym zastanawialam. Pomyśałam sobie, ze to ma być rodzaj pracy domowej:D Skoro to były dodatkowe lekcje Może Harry miał po prostu wykonac jakies zadanie. PO co miało być łatwo... A co do Horacego to myśle, ze wstydził sie tego, ze udzielił młodemu chłopakowi takiej odpowiedzi. Tom był w tedy młody i możę po prostu nie powinien o tym wiedziec, może dlatego próbował to zataić przed Dumledorem, no ale nie wiem czy dobrze mysle, takie ejst moje zdanie [/quote] -------------------- ..." Bo miłość mocna jest jak smierć "...
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 28.06.2024 14:31 |