alternatywa/indie, pojmowane szeroko
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
alternatywa/indie, pojmowane szeroko
Eva |
25.12.2004 01:19
Post
#26
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Bedziecie sie licytowac malo znanymi
zespolami?
<oj akurat Wlochaty czy Illusion takie malo znane chyba nie sa ;d> QUOTE o
co Ci chodzi? To jest taki tym warriora ktory warrioruje dla samego warriorowania ;d -------------------- |
Teodora |
25.12.2004 11:28
Post
#27
|
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 260 Dołączył: 18.06.2004 Skąd: dworzec kurski Płeć: Kobieta |
co do linkin park?? mam ich pierwszą
płytę... lepsze to niż np. ich trzoje
co do zespołów new generation, żadnego muzycznie nie kojarze, czytałam o nich w różnorakich gazetach & czasopismach, najnormalniej w świecie nie wim czy mi sie podobają heh, powiem tyle ja wole wspomniany już Pink Floyd i Nirvane Ten post był edytowany przez Teodora: 25.12.2004 11:29 -------------------- m
|
matoos |
27.12.2004 10:36
Post
#28
|
Wytyczający Ścieżki Grupa: czysta krew.. Postów: 1878 Dołączył: 15.04.2003 Skąd: Ztond... Płeć: Mężczyzna |
Przypominam że dyskusja jest o muzyce a nie
o nauce języka angielskiego.
-------------------- |
Psia Gwiazda |
27.12.2004 20:17
Post
#29
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 28 Dołączył: 26.12.2004 |
a ja znam i slucham wiekszxosc z tych
zespolikoof. najbardziej lubie the Strokes the White Stripes i Black Rebel
Motorcycle Club. tych ostatnich w szczegolnosci bo maja ciekawe klimaty...
troshke psychodeli i szalenstwa :] mam ich plyty i uwazam, ze sa warte
polecenia.
a co do LP to uwazam, ze szczytem jest nazywanie ich "szczytem' - -'', jezeli weicie o co mi chodzi. "stary dobry metal" tez mi nie podchodzi, bo ja jestem dzieckiem wlasnie tej, niedostrzeganej w Polsce, rockowej rewolucji (oprocz tego, ze jestem cczarownica ) Ten post był edytowany przez Psia Gwiazda: 27.12.2004 20:20 -------------------- [size=3]~~**Członek Stowarzyszenia THE FULL MOON -fanklubu R.Lupina**~~[/size
umarl... kto mi odda morze lez TOM MARVOLO RIDDLE - - I AM LORD VOLDEMORT ~~MÓJ BLOGASEK~~ |
Katon |
28.12.2004 17:33
Post
#30
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Ależ przeciwstawianie NRR komercji jest
idiotyczne, bo NRR jest (Bogu dziękujmy!) komercyjna. Tylko w Polsce się
jakoś nie sprzedaje, bo tu zamulony metalem rynek jest
A co do Włochatego, to może i są, jak to mawia PEQU - tru, ale wokalista
fałszuje, więc dla mnie to buractwo i koniec.
|
Silda |
28.12.2004 19:10
Post
#31
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 05.04.2003 |
Z tych zespołów co wymienił Katon słyszałam i
lubię The Strokes, The White Stripes i The Hives (nie pomyliłam nazwy?).
Wiem, że kiedyś na MTV2 leciało to i inne co trzy godziny, jeszcze kiedy
MTV2 było w miarę porządne, teraz zdaje się zdziadziało... Norriś, mówisz że
coś tam jeszcze można oglądać? W każdym razie co tu dużo mówić, w Polsce
mamy modę na dużo rzeczy... nie sądze, że zespoły 'The' były
kompletnie nieznane i nie można też twierdzić, że ci co tego słuchają są
dalekowzrocznymi wybrańcami. Każdy słucha tego co lubi, chyba nie będziemy
nikogo rugać za to, że podoba mu się Linkin Park tudzież nowa Metallica,
tudzież Cradle of Filth. Niektóym to się naprawdę podoba, a czy są przez to
gorsi? Można lubić LP i chociażby Pink Floydów na równi... A gdyby tak
powiedzieć, że Nirvana jest komercyjna? Fani Kutra zzielenieją ze złości. A
gdyby tak zapytać fana Nirvany o scenę grunge w Seattle, umiałby powiedzieć
co to jest Melvins, Mother Love Bone, Mudhoney, Temple of the Dog?... Dobra
zeszłam z tematu, który zreszta można ciągnąć w nieskończoność, tak samo jak
kwestię komercyjności. Wszystko zależy od wyboru autorytetu. I przede
wszystim, ludzie, tolerancji dla odmniennych wartości niż wasze i szacunku
dla czegoś, czego nie zawsze możecie i chcecie pojąć...
-------------------- sekai no hatemade
|
Katon |
03.01.2005 13:17
Post
#32
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Ostatnio zrozumiałem dlaczego o gustach
należy dyskutować. Zawsze uważałem że należy, ale nigdy nie umiałem tego
przekonywująco wytłumaczyć. Chyba znalazłem odpowiedź. Gusty POWSTAJĄ w
wyniku dyskusji o nich. Kształtują się obrabiają, jak krzemienie, kiedy nimi
o siebie uderzali ludzie epoki kamiennej. Nie uderzali po to, żeby zniszczyć
jednym drugi lub żeby je stopić w całość. Robili to, żeby je obrobić i
ukształtować w narzędzia właśnie. I dyskusja o gustach (nie tylko
muzycznych) to element dwustronnego definiowania siebie. I nie chodzi tu o
to, żeby uzgodnić wspólne stanowisko, tylko żeby ociosać w ogniu dyskusji
swój gust i zrozumieć jaki jest. Oczywiście są ludzie którym dobrze z tym
niedookreśleniem (i ja ich nawet rozumiem) ale to nie znaczy, że powinni być
pod jakimś kloszem specjalnym....
Nirvana była komercyjna. I nic z tego nie wynika. |
Norriśka |
04.01.2005 01:48
Post
#33
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 155 Dołączył: 07.04.2003 Skąd: currently riding the lightning |
QUOTE(Katon @ 03.01.2005 12:17) Ostatnio zrozumiałem dlaczego o
gustach należy dyskutować. Zawsze uważałem że należy, ale nigdy nie umiałem
tego przekonywująco wytłumaczyć. Chyba znalazłem odpowiedź. Gusty POWSTAJĄ w
wyniku dyskusji o nich. Kształtują się obrabiają, jak krzemienie, kiedy nimi
o siebie uderzali ludzie epoki kamiennej. Nie uderzali po to, żeby zniszczyć
jednym drugi lub żeby je stopić w całość. Robili to, żeby je obrobić i
ukształtować w narzędzia właśnie. I dyskusja o gustach (nie tylko
muzycznych) to element dwustronnego definiowania siebie. I nie chodzi tu o
to, żeby uzgodnić wspólne stanowisko, tylko żeby ociosać w ogniu dyskusji
swój gust i zrozumieć jaki jest. Oczywiście są ludzie którym dobrze z tym
niedookreśleniem (i ja ich nawet rozumiem) ale to nie znaczy, że powinni być
pod jakimś kloszem specjalnym.... Nirvana była komercyjna. I nic z tego nie wynika. hmm... zgodziłabym się w połowie. otóż gusta nie powstają w wyniku dyskusji o nich. to co, jak człowiek nie rozmawia (z różnych przyczyn) to nie ma gustu? wydaje mi się, że gusta powstają kiedy się rodzimy, a dopiero później je odkrywamy. gusta mają też swoje podłoże we wrodzonych cechach charakteru człowieka. ale owszem, rozmawianie o gustach pomaga zrozumieć cudze. -------------------- hiiil de łooooord, mejkit beter pleeeeejs, for juu end for miii end di entaaaajr hjumyn reejs! -Zapraszam na moje Forum Motoryzacyjne- WinAmp zapodaje: |
Wiedźminka |
11.04.2005 16:51
Post
#34
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 16 Dołączył: 15.04.2003 |
QUOTE(Katon @ 21.12.2004 21:02) The Thrills proszę w to nie mieszać.
Sama nazwa jeszcze nic nie znaczy, a atak wylukrowanego poiku dawno nie
słyszałem. Incubus jest niezły, ale też bym go do tego nurtu raczej nie
zaliczył... Incubus był już dosyć popularny 1999 i nawet jeszcze wcześniej. tak poza tematem (ale odrobinkę) ostanio podoba mi się Chemical Brothers - ciekawe, czy to spaczony gust, czy poszerzanie muzycznych horyzontów -------------------- |
Myśka |
11.04.2005 19:52
Post
#35
|
nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta |
no to ja wymienię teraz pozycje obowiązkowe
i nader znane, każdy porządny młody człowiek, który czyta ten topik,
powinnien mieć tą muzykę!
I Am Kloot, Yeah Yeah Yeahs, The Bees, The Bravery, Travis Morrison, Feeder, Thriteen Senses, The Stills, The Velvet Underground, Broken Social Scene, The Futureheads, The Kills, Fiery Furnaces. uchodzi The Delgados, Pretty Mighty Mighty, Trail of Dead. i Pj Harvey dla tych, którzy ja zniosą nie wiem do czego zaliczyć wyjątkowe Death Cab For Cutie. zatem bierzcie i słuchajcie tego wszyscy, napewno zrobi wam dobrze. -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Wiedźminka |
11.04.2005 20:10
Post
#36
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 16 Dołączył: 15.04.2003 |
re: Myśka
no i jeszcze King Crimson - moim skromnym zdaniem -------------------- |
Myśka |
23.04.2005 11:38
Post
#37
|
nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta |
no można zaliczyć, ale ja srednio przepadam.
za to poczatek roku 2005 daje mi dużo radosci. mowie czesc Kaiser Chiefs, którzy to absolutnie mnie nakrecają. posłucham ich przez tydzień, zobaczymy czy dadzą radę. -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Myśka |
01.05.2005 16:18
Post
#38
|
nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta |
zacznijmy od Patricka Wolfa. okropnie miły chłopiec, nieźle stęka podoba mi się to, co robi z muzyką, a jest to cos w stylu elektronicznego pop-rocka. okropnie upodobałam sobie jego nowy album 'Wind In The Wires', z którego do najlepszych piosenek zaliczam 'Tristan' [ohh, no zdecydowanie] i 'The Libertine'. polecam, warto znać, bo facet ma potencjał.
dalej - Tilly And The Wall. lekko zhipisiałe chórki mieszane. muzyczka beztroska, acz przyjemna. jak ktos ma ochotę na moc młodzieńczych głosików oraz gitarki łączone z grzechotkami i różnymi innymi dziwactwami, niech smiało sięga po Tilly'ego i spółkę. moje ulubione kawałki to 'Nights Of The Living Dead', 'Bessa', 'Reckless'. a tu macie album do sciągnięcia. edit: obożeboże, słuchajcie Patricka, toż oszaleć można! Ten post był edytowany przez Myśka: 02.05.2005 21:42 -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Katon |
04.05.2005 10:17
Post
#39
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Nie martw się Wiedźminko. Ja ostatnio słucham Chemical Brothers, Gorillaz, Fatboy Slima, i nowego singla Jennifer Lopez (ten sampel jest genialny!!!!)
|
nookielb |
04.05.2005 17:37
Post
#40
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 4 Dołączył: 04.05.2005 Skąd: z Klimzowca |
The Revolution Smile, Fear Factory, Mudvayne i nie istniejacy świetny polski zespół Dynamind - Polecam.
-------------------- |
Wiedźminka |
05.05.2005 21:55
Post
#41
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 16 Dołączył: 15.04.2003 |
QUOTE(Katon @ 04.05.2005 10:17) No nie, ja pierdyczę, tobie też się ten kawałek podoba? A ja już myślałam, że coś jest ze mną nie tak jak powinno być, jakieś zaburzenia fal mózgowych czy coś... -------------------- |
Katon |
09.05.2005 11:23
Post
#42
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Starzejemy się słonko. I popiejemy. Podobno to normalne
|
Kira |
18.06.2005 23:24
Post
#43
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1312 Dołączył: 15.05.2003 Skąd: Roma, Italia! Płeć: Kobieta |
znam i lubię:
The Strokes, The White Stripes, The Libertines, Jet, ale najbardziej chyba Razorlight i Muse. z Franz Ferdinand i Wrinkled Fred (bo ich chyba też mozna wliczyć do tego nurtu?) mam zamiar zapoznać się bliżej... a dlaczego mi się to podoba? te zespoły grają po prostu bardzo przyjemną, rockową muzykę, która mnie urzeka w pewien sposób... i prawdę mówiąc słucha mi się o niebo lepiej tego nowofalowego rocka niż klasyki gatunku... (no, może z wyjątkiem Guns N'Roses, do których mam olbrzymi sentyment i których naprawdę uwielbiam) tak jest... nad tymi nowymi zespołami z pewnością unosi się w jakimś stopniu duch tamtych czasów i inspiracje, ale... ja nie wiem... to wszystko jest jakieś świeższe... do mnie bardziej przemawia... także,jeśli chodzi o Nową Falę Rocka, to jestem jak najbardziej na TAK. -------------------- ogni giorno sempre faccio qualche lotta
|
Ahmed |
29.09.2005 22:58
Post
#44
|
The Fallen Grupa: czysta krew.. Postów: 2027 Dołączył: 16.07.2005 Skąd: 20eme arrondissement de Paris Płeć: Mężczyzna |
Zdecydowane TAK dla Franz Ferdinand i White Stripes. Potężna dawka energii, nowej fali rocka. Odnośnie WS to może nie jest to o tyle 'nowa fala rocka" bo jak zapewne zauważyliście jest w nich pełno analogii to starej muzyki, sam głos pana White'a brzmi w wielu utworach jak Robert Plant z Zeppelinów. Wstawki gitarowe z muzyki lat 60/70, jak dla mnie absolutna rewelacja, nowatorskie łączenie starych utworów z nowoczesnym, progresywnym rockiem. White Stripes rockzz!!! Jak się ich słucha to aż cięzko uwierzyć że tą muzykę tworzą tylko 2 osoby. Polecam szczególnie płytkę "Elephant".
-------------------- w nocy spać i grzecznym być za dnia.
|
Vilanda |
30.09.2005 09:06
Post
#45
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 25.05.2004 Skąd: israel Płeć: Kobieta |
odkurzają i odnawiają w dobrym stylu i dużym potencjałem. jestem na definitywne TAK.
-------------------- jestem w nastroju nieprzysiadalnym,
FREE percy! |
Katon |
30.09.2005 12:40
Post
#46
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Ostatnio bardzo podoba mi się [cenzura!], The Music, The Black Rebel Motorcycle Club (nowa płyta jest genialna - kompletne zaskoczenie po dwóch poprzednich; totalna zmiana stylu, ale poziom dalej niebotyczny) i taki dziwny belgijski zespół Millionaire. Polecam waszej uwadze...
Ten post był edytowany przez Katon: 07.11.2006 16:15 |
NeMhAiN |
01.10.2005 14:44
Post
#47
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 419 Dołączył: 24.08.2004 Płeć: Kobieta |
QUOTE(Kira @ 19.06.2005 00:24) Razorlight, wspaniali są tylko szkoda że niektóre piosenki są do siebie ciut podobne...chyba najbardziej znan jest Stumble and Fall nie?? Wrinkled Fred słyszałąm dwie piosnki i powiem że jak na polski zespół nie są źli ale nie słyszałam więcej więcteżtrudno w sumie powiedzieć... QUOTE(Ahmed @ 29.09.2005 23:58) Zdecydowane TAK dla Franz Ferdinand i White Stripes. Potężna dawka energii, nowej fali rocka. Odnośnie WS to może nie jest to o tyle 'nowa fala rocka" bo jak zapewne zauważyliście jest w nich pełno analogii to starej muzyki, sam głos pana White'a brzmi w wielu utworach jak Robert Plant z Zeppelinów. Wstawki gitarowe z muzyki lat 60/70, jak dla mnie absolutna rewelacja, nowatorskie łączenie starych utworów z nowoczesnym, progresywnym rockiem. White Stripes rockzz!!! Jak się ich słucha to aż cięzko uwierzyć że tą muzykę tworzą tylko 2 osoby. Polecam szczególnie płytkę "Elephant". The White Stripes nie dość że brzmią staro to są starzy ...ten zespół przecież trochę już istnieje, wydali pięć płyt ale dopiero Elephant przyniosła im prawdziwy sukces i wybicie się wysooko ponad resztę Franz Ferdinand swoją drogą ;)Mają bardzo ciekawy najnowszy singielek Do You Want It czy jakoś tak. QUOTE(Katon @ 30.09.2005 13:40) Bloc Party...powiem szczerze że był taki okres że gdy tyklo widziałam ich na mtv 2 od razu przełączałam ale teraz ...........najlepsze są koncerty które ostatnio widuję na mtv 2 czasem można złapać tam ciekawe rzeczy... Chyba trochu przesadziłam z tymi kłotami... |
Katon |
03.10.2005 15:25
Post
#48
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Pierwsz płyta Stripesów wyszła bodajże w '99tym. Czy starzy? No napewno jedni z najstraszych z omawianych w tym topicu kapel... Ale to właśnie oni otworzyli okno i wpuścili trochę świeżego powietrza do zatęchłego rockowego światka. Nawet jeśli mocno bazują na american root music, to udało im się stworzyć coś nowego.
|
Myśka |
03.10.2005 15:31
Post
#49
|
nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta |
ojojoj. bloc party to dla mnie rewelacja roku. mają idealne granie. i właściwie przez to trochę się boję, że mi się znudzą [jak hot hot heat].
nowy album brmc to faktycznie szalony zaskok. chociaż przyznam, że przesłuchałam go może tylko dziesięć razy, to bardziej zwróciłam uwagę na pojedyncze piosenki [its a promis, not forgotten ] i to je jestem w stanie polecić, nie cały album. za duży plus uważam fakt, że chłopaki pozbyli się już tych gitarowych brudów. ba, ta płyta jest wręcz przyjemna do posłuchania dla każdego [ale czasami zajeżdża kantry i muszę przymykać na to ucho]. na szczęście kapela nie została pozbawiona charakterystycznej wyrazistości. przedtem ich kawałki były dobre na bardzo bardzo jesienne dni. a przy tym niektóre były szalenie przyjemnej w swym wulgarnym brzmieniu. Ten post był edytowany przez Myśka: 03.10.2005 15:55 -------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
Katon |
03.10.2005 16:09
Post
#50
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Czy tak się znowu pozbyli brudów....? Powiedziałbym raczej, że charakter tych brudów bardzo się zmienił. Ale ich muzyka, chociaż tak bardzo inna, zachowała charakterystyczną szorstkość. I dalej jest to w sumie muzyka trudna. Alternatywna. Tyle, że teraz co innego o jej trudności stanowi. A że zajeżdża country? Dylan, Springsteen i Chapman też zajeżdżają. I co z tego? Country tkwi głęboko u korzeni rocka, czy się to komuś podoba czy nie. A że w Polsce ugruntował się (przez to zasrane Mrągowo) obraz tej muzyki jako jakiegoś kosmicznego wręcz obciachu to już inna rzecz...
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 19.10.2024 19:26 |