Książki, przeczytane, polecane
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Książki, przeczytane, polecane
Zanthia |
22.06.2004 17:57
Post
#26
|
||
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 130 Dołączył: 07.04.2003 |
Pdpisuję się pod wypowiedzią oksiążce jako takiej . Niektóre cytaty stały siędla mojej osoby kultowe na miarę Shrecka No i to ukryte znaczenie ... równie poważne jak cała pisanina jest szalona i ...głupia [ no coż , planowana głupota to też głupota , chociąż zakrawa w tym przypadku na geniusz =P ] . Ale tłumaczenie ... Fakt , translator miał cholernie ciężkie zadanie i nieźle się z niego wywiązał , jednakoż wszystkim "językowcom" polecam wersję oryginalną -------------------- ;D
|
||
Ellie |
22.06.2004 17:58
Post
#27
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 236 Dołączył: 16.05.2003 Skąd: Nowy Dwór Maz. |
Dementi- a u mnie połowa klasy
przeczytała całą Lalkę, większosć przynajmniej jeden tom. I mało kto
powiedział, że książka mu się nie podobała.
Dzisiaj się zabieram za "Mistrza i Małgorzatę", więc jak przeczytam to napiszę o wrażeniach. Nie czytałam posta Yavanny, bo najpierw chcę przeczytać. Ten post był edytowany przez Ellie: 22.06.2004 17:59 -------------------- As happens sometimes a moment settled...
... and hovered and remained for much more than a moment. And sound stopped and movement stopped? ... for much, much more than a moment. And then the moment was gone. |
MisieK |
22.06.2004 18:09
Post
#28
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
Zgadzam się co do Achaji, jak dla mnie
najlepsza polska ksiażka fantastyczna. Ale aż dziw mnie ogarnia jak patrze i
nie widze żeby ktoś wspomniał o Słudze Bożym, Młocie na Czarownice,
Mormiderze Madderinie we własnej osobie. Autorem Piekara, ksiazka
zaje.....
Polecam te Siewce Wiaru, gruba, z duża ilością opisów, niemniej ciekawa wizja(nie polecam osobnikom ślepo wieżącym w to że bóg nadal jest w niebie, że nie opóścił aniołów i nie zostawil im władzy. Agrado => "Dolores" to niższa półka u Kinga, wiem co mówię, nie przeczytałem tylko jego dwóch ksiażek, ale jak już ci się podoba, bo jest niezła(żadna ksiazka Kinga nie schodzi poniżej określonego poziomu), to oznacza, że będzie ci się reszta podobała, proponuję Smętarz dla zwierzą, Miasteczko Salem, Lsnienie i Zieloną Milę, na poczatek jest super. -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Potti |
22.06.2004 18:19
Post
#29
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
przed chwilą odłożyłam
''Bunkier'' Guya Burta.
,, Mroczna opowieść o 'eksperymencie z rzeczywistością'. Bierze w nim udział kilkoro nastolatków, uczniów elitarnej angielskiej szkoły. Rodzice myślą, że pojechali na szkolną wycieczkę, nauczyciele są przekonani, że zostali w domu, a oni decydują się spędzić trzy dni w Bunkrze, zapomnianej piwnicy jednego z zamkniętych na trzy spusty i nie używanych budynków starej szkoły. Z początku wszyscy świetnie się bawią, kiedy jednak mijają umówione trzy dni, a drzwi pozostają zamknięte, eksperyment przybiera zaskakujący obrót... Na podstawie książki powstał głośny film pod tym samym tytułem.'' największa zaleta tej książki to osiemnastoletni autor. nie często zdarza się czytać dobre powieści kogoś w takim wieku, więc to interesujące doświadczenie ;] wydarzenia ''żyją'', język tchnie świeżością, dialogi są naturalne i na czasie. fabuła jest wciągająca (przy okazji podziękowania dla wydawcy za kieszonkowe wydanie ;p), czyta się dobrze. jeśli ma się naście lat, to można się też doskonale wczuć w postacie. przez pierwsze trzy dni rozmowy w ''Bunkrze'' idealnie pasuje do codziennego, szkolnego środowiska. później zachowania jeszcze mniej różnią się od zachowań przeciętnego człowieka. daleko tej książce do klasyki czy światowej czołówki- ale jestem na TAK. miłe dwa dni z nią spędziłam. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
nadzieja |
22.06.2004 19:11
Post
#30
|
||||
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 217 Dołączył: 31.08.2003 Skąd: Nibylandia |
Nie zgodzę się z tobą. Największą zaletą tej książki jest jej ostatnie 12 stron . Gdyby nie końcówka, wpakowałabym ją do woreczka pod tytułem 'ale to już było'. Duży plus to też narracja, wersja Liz, nagrania, no i praktycznie same dialogi. Normalnie, by mi to pewnie przeszkadzało, ale tu jest to tak dobrze wymieszane, ze nic tylko czytać. Czytałam ją będąc sama w domu w deszczową noc, do tego wszystkiego była burza. Prawdziwy Rollercoster.
Sama pewnie nie jesteś, ale też nie ze mną . Do "Doktorów" trafiłam, bo najpierw czytałam "Absolwentów" ( prawnicy ) i chciałam przeczytać coś równie wdzięcznego. Okazało się, ze jest nawet lepsza. A jak już medycyna, to polecam, wspomniany już przez Agrado, "Rok Interny" Cooka. I mała poprawka, ta książka ani przez moment nie jest nudna . Ten post był edytowany przez nadzieja: 22.06.2004 20:37 |
||||
Nimbuska2000 |
23.06.2004 08:29
Post
#31
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 166 Dołączył: 13.05.2004 Płeć: Kobieta |
Ja kocham książki w których dzieje się
coś co NIGDY by się nie zdarzyło u mnie
Kocham serie potworzaki napisaną przez C. (nigdy nie pamiętam autorów) Historia o tym jak dziwne moce sprawiają,że zwierzęta zachowują się strasznie. Moja ulubiona to ,,Gdy zagłębisz się w ciemny las...."Dzieci robią przedstawienie,ale zwierzęce rekwizyty nagle...atakują dyskretnie dzieciaki Albo ,,Kto siedział w moim fotelu?" o nawiedzonym przez kota fotelu.Jeśli mu odmówisz w czym kolwiek będzie cię atakował Ostatnio czytam serie z ,,Szkoła przy cmentarzu" gdzie zdarzają się dziwaczne rzeczy i niesamowite wzroty akcji Teraz czytam całkiem fajną książke.Najdziwniejszą jaką do tej pory czytałam. ,,Nauczyciel torturuje się w sali 104" Opowiada o nieznośnej klasie 6 i o nowej nauczycielce,która ich wiele nauczyła...Lubię też ksiażki Blacka czy kogoś takiego.No i Harry ma miłość -------------------- -To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
-Możemy przyprowadzić gości-powiedziała Hermiona, która z jakiegoś powodu zrobiła się purpurowa na twarzy- i zamierzałam zaprosić ciebie, ale skoro uważasz, że jesteś ponad takie głupoty, nie będę nawet próbowała! (...) -Zamierzałaś mnie zaprosić?- Zapytał Ron zupełnie innym tonem. -Wyobraź sobie, że ta.- Odpowiedziała ze złością Hermiona.- Ale jeśli wolisz, żebym chodziła z McLaggenem... (...) -Nie, nie chcę- powiedział bardzo cicho Ron. |
muszka Me |
23.06.2004 14:27
Post
#32
|
||
Ścigający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 268 Dołączył: 25.05.2003 Skąd: z tego nieba, w którym już nie ma aniołów |
A już myślałam (: "Rok interny" Cooka czytałam, oczywiście (nawet ten sam egzemplarz, co Agrado, no ale nie będę wchodzić w szczegóły). I ja wiem? Nie sądzę, żeby to była najlepsza książka autora, a nawet nie jedna z lepszych. Brakowało mi akcji, napięcia... czy ja wiem? Rozumiem, że tu nie o to chodziło, bo ogólnie jestem z niej zadowolona, niemniej jednak sądziłam, że będzie przynajmniej podobna do innych Cooka. (: -------------------- Poetka, samobójczyni,
Loki rozwiawszy fiołkowe, Nad wodą stoi... "Safo, co chcesz uczynić?" "Chcę morze zarzucić na głowę, By nikt nie dojrzał łez moich..." (Pawlikowska-Jasnorzewska) "Dobrze mi na mojej empirowej równinie. To ona utula mnie do snu jak najczulsza kochanka w rozpiętym między galaktykami hamaku, którego nitki przędzie boży pająk, władca krainy łagodnej melancholii. Kocham ją." (Łysiak) |
||
Ludwisarz |
23.06.2004 14:50
Post
#33
|
||
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
W imieniu Świętej Inkwizycji, z polecenia Biskupa Hez-Hezronu. Ksiazka bardzo dobra, owszem - polecam. A Pratchety to tez wszystkie dobre, nie maz lego. Ach ten Śmierć. -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
||
Neonai |
23.06.2004 15:03
Post
#34
|
Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta |
O, tak, 'Sługa Boży' to książka godna polecenia. Przyjemnie się czyta, no i ma klimat.
Aktualnie jestem zaczytana we Władcy Pierścieni. Narazie mi się podoba. Ogólnie to chyba zdecydowanie za mało czytam, muszę się poprawić.. |
Eva |
23.06.2004 15:41
Post
#35
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Wlasnie chwycilam 5 tom o Nekroskopie
"Roznosiciel" Bryana Lumleya.
Wciagajace, porywajace, mnie nie przeraza ale sa momenty gdzie lekko mrowi na karku. Nie bede tu opisywac ksiazki, ale jesli ktos lubi niekonwencjonalne opowiesci o wampirach,, nekroskopach, telepatach, nekromantach, nekrofilach i tym podobnych to niech koniecznie chwyci za ta ksiege. Ja ja kocham. =) -------------------- |
Nimbuska2000 |
23.06.2004 16:23
Post
#36
|
Iluzjonista Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 166 Dołączył: 13.05.2004 Płeć: Kobieta |
O wampirach!Koniecznie mi je
podaj!Kiedy chcę się bać biorę coś do ręki gdzie jest jakiś bad
wampir.Ach żebyście widzieli jaką mam minę gdy o nich czytam
-------------------- -To żałosne. No, mam nadzieję, że będziesz się świetnie bawić. Wiesz co, może zaczniesz chodzić z McLaggenem, wtedy Slughorn mianuje was królem i królową Ślimaków...
-Możemy przyprowadzić gości-powiedziała Hermiona, która z jakiegoś powodu zrobiła się purpurowa na twarzy- i zamierzałam zaprosić ciebie, ale skoro uważasz, że jesteś ponad takie głupoty, nie będę nawet próbowała! (...) -Zamierzałaś mnie zaprosić?- Zapytał Ron zupełnie innym tonem. -Wyobraź sobie, że ta.- Odpowiedziała ze złością Hermiona.- Ale jeśli wolisz, żebym chodziła z McLaggenem... (...) -Nie, nie chcę- powiedział bardzo cicho Ron. |
kaola |
23.06.2004 16:41
Post
#37
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 50 Dołączył: 17.06.2004 Skąd: warszawa |
Hmm. Ksiązki to w ogóle moja miłość, nie mogłabym bez nich żyć... Ostatnio nie przeczytałam chyba nic takiego WSPANIAŁEGO. Ale, ale, co jest godne polecenia:
-"Rok 1984" Orwella - NIESAMOWITA. Wywiera duże wrażenie, pierwsza książka, którą jak tylko skończyłam zaczęłam czytać od nowa. "Przecież to się NIE MOŻE tak skończyć." A jednak. Na pewno jest godna polecenia. -"Kraina Chichów" - J. Carrolla. Ktoś tu już chyba gdzieś o mistrzu Jonathanie wspominał. Jest rzeczywiście magiczny, i przy tym na prawde świetny. Nie tylko "KCh" z resztą, bo napisał wiele innych, jak np. "Śpiąc w płomieniu", "Dziecko na niebie", "Na pastwę Aniołów", czy wspomniane gdzieś "Durne serce". On jest zdecydowanie moim numerem 1. POLECAM. -"Paragraf 22" - J. Heller. Książka opowiada o II wojnie światowej. Ale nie jest książka wojenną (ktorych nieznoszę). Jest napisana świetnie, z masą czarnego humoru. Też warto przeczytać. -"Małe niegodziwości" - C. Posadas. Tą powieścią się zachwyciłam. Przepisze kawałek tekstu, który jest na jej okładce - świetnie opisuje tą książkę: "A na dodatek kapryśny los prowokuje dziwne zbiegi okoliczności i drwi sobie z planów, obaw i marzeń bohaterów. Może się okazać, że drwi także z czytelnika." Po prostu cudo. C. Posadas napisała także "Pięć błękitnych much", ale to nie jet już takie dobre jak "MN". -"Przepowiednia Dżokera" - J. Gaarder. Książka autora "Świata Zofii". Też miło się czyta, polecam z pełną premedytacją, chociaż jest raczje dla "młodszych czytelników" jak to lubie określać pani bibliotekarka 12-latków. d-: Właściwie, to jest jeszcze dużo książek, które bym poleciłą, ale już mnie paluszki bolą. Dodam tylko, że Pratchett jest super, Gaiman jest w porządku, przy Chmielewskiej się zaśmiewam, a do pociągu kupuje A. Christie. O "Mistrzu i Małgorzacie" nie będę się rozpisywać, bo zrobiło to już wiele osób przede mną. I chętnie napisałabym coś jeszcze o "Grze w klasy" Cortazara, ale już nie mam czasu. Aha, a "Harry'ego Pottera" jak łatwo się domyślić lubię. No, to tyle. -------------------- ...i już mnie tu nie ma!
|
Eva |
23.06.2004 16:42
Post
#38
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Moj ulubiony wampir z Nekroskopa to Faethor Ferenczy. Dalej jest jeszcze kilku Lordow (m.in. Lord Szaitis czy Lady Karen), synkowie Faethora (pol-wampir Janosz i pelnowymiarowy Tibor), Dragosani, Julian Bodescu.. No duzo ich sie tam przewija XD
A ich wszystkich zwalczył lub zwalcza Harry Keogh - Nekroskop (gada z umarlymi). -------------------- |
Atina |
23.06.2004 17:35
Post
#39
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 401 Dołączył: 07.04.2003 Płeć: Kobieta |
Ostatnio przeczytane: Narrenturm
Andrzeja Sapkowskiego.
Co mi się najbardziej rzuciło w oczy (oprócz oczywiście świetnej narracji i charakterystycznego dla tego pisarza poczucia humoru) to, miejscami irytujące, "bawienie się" uczuciami czytelnika - można takie zaobserwować we wiedźmińskiej sadze - kiedy już się wydaje, że wszystko ma się ku dobremu końcowi, występuje nieoczekiwany zwrot akcji, a książka i tak kończy się inaczej niż się tego można było spodziewać. Mnie się to jednak podoba, lubię kiedy autor gra na uczuciach, a książka pobudza do myślenia. Młody medyk - Reinmar de Bielau vel Reinmar z Bielawy zwany też Reynevanem, od potrzeby do potrzeby parający się magią, przyprawia rogi szlachcicowi pochodzącemu z dosyć mściwej rodziny. W trakcie miłosnych igraszek zostaje przyłapany przez kuzynostwo wyżej wymienionego szlachcica i w ten sposób zaczyna się przygoda Reinmara z bandziorami, różnymi rodami szlacheckimi, kobietami, a nawet Świętą Inkwizycją. Zważywszy na pokrewieństwo Reynevana z wieloma książęcymi i szlacheckimi rodami ówczesnego świata, niełatwo go dorwać, a wielu ludzi naprawdę się stara... Polecam bardzo serdecznie. Nie można się nudzić. -------------------- At the end of the world... or the last thing I see...
Enormous amount of people would rather die, than think... in fact they do so. |
vigga |
23.06.2004 21:42
Post
#40
|
||
Szukający Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 489 Dołączył: 06.07.2003 Skąd: Olsztyn |
o, no wlasnie! pomoge Ci Kira, bo niedalej jak w poniedzialek mialam zamiar zalozyc ten temat, tylko, ze jakos na kompa nie moglam zbytnio wejsc tak ogolnie to kocham czytac ksiazki. czesto przed snem musze przeczytac przynajmniej strone, bo inaczej zle sie czuje. tak ostatnio to czytalam "Kroniki Jakuba Wędrowycza " i "Czarownik Iwanow ". teraz czekam z niecierpliwaoscia, aby kolezanka podrzucila mi "Weźmiesz czarno kure..." i "Zagadki Kuby Rozpruwacza". ksiazki naprawde genialne. bardzo szybko sie je czyta. w niektorych momentach to az sie zwijalam ze smiechu. chociaz taki humor nie wszystkim sie spodoba. ogolnie to wszystkie tomy opowiadaja o Jakubie Wędrowyczu - amatorze-egzorcyscie, bimbrowniku, klusowniku.ma ponad 80 lat. wciaz wymyka sie spod prawa, łamie wszystki mozliwe zasady. polecam te ksiazki, ale powtazam, nie wszystkim sie spodobają. -------------------- mądrzejsi mówili nie rób
mówili trzymaj się z daleka nie pozwalali mi sam się dowiedziałem czym jest kłamstwo zło i krzywda dziękuje Wam za okaleczenie mojej duszy... all we see or seem is but a dream within a dream ************* nierealne jak bajka...prawdziwe jak bajka... |
||
Eva |
23.06.2004 21:47
Post
#41
|
nocturnal Grupa: czysta krew.. Postów: 5438 Dołączył: 10.04.2003 Skąd: Poznań, miasto doznań. Płeć: Kobieta |
Mnie sie najbardziej podobala warstwowa
metoda zwalczania w Polsce komunistow, opracowana rzecz jasna przez
Jakuba:
Warstwa ziemi, warstwa komunistow, warstwa ziemi, warstwa komunistow... -------------------- |
Evana |
24.06.2004 14:12
Post
#42
|
Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 20 Dołączył: 14.02.2004 |
Ostatnio przeczytałam "Dżumę" i
zgadzam się z Kirą, że jest to niepowtarzalna książka. Co najważniejsze -
nie jest ona o niczym - ma przesłanie. Dżuma to po prostu zło, które wciąż
się rozprzestrzenia i wciąż wielu ludzi ma z nim do czynienia. Nie sposób
się od niego odciąć. Wspaniałe opisy i bohaterowie, którzy na długo zapadają
w pamięć.
-------------------- Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i głupota ludzka.
Einstein Albo znajdziemy drogę, albo ją wytyczymy. Hannibal |
skicia |
24.06.2004 14:24
Post
#43
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 227 Dołączył: 16.11.2003 Skąd: Place where the angels fall... |
Niedawno czytałam książkę pt.
"Całując klamki", autora nie pamiętam. Główna bohaterka lektury to
nastolatka, która wierz yw różne. dziwne rymowanki. Pewnego dnia usłyszała:
"Stań na szczelinie, twoja mama zginie", od tego czasu jej życie
zamieniło się w piekło: oczywiście nie stawała na szzcelinach, do tego gdy
ktoś przeklinał mówiła za niego cały różaniec, całowała klamki zanim je
dotknęła. Najgorsze jest to, że jej "przyzwyczajenia" tak nią
zawładnęły, że niemogła przestać ich wykonywać. Wizty u psychologów nie
dawały żadnych rezultatów. Bardzo wzruszyła mnie historia tej dziewczyny.
-------------------- WE ARE ELITA LEAGUE OF SZYDERCY (hm...)Kto nie jest z nami , ten jest przeciwko nam(hm...) |
Ludwisarz |
24.06.2004 22:16
Post
#44
|
Roland Deschain Grupa: czysta krew.. Postów: 2511 Dołączył: 06.04.2003 Skąd: wastelands Płeć: Mężczyzna |
Andrzej Pilipiuk z Jakubem jest tak
genialny, że mam ochote napisać dłuuuuuugi list do
niego.
Polecam! A Kraina Chichów też niesamowita! Czy ktoś może mi powiedzieć coś o Mrocznej Wieży, czy tam Ciemnej Wieży S.Kinga? -------------------- CODE srimi (20:20) ale jestem pacan.. kto normalny trzyma dezodorant obok myszki ze wskazaniem na upadek na talerz niezjedzonego zimnego budyniu? Gryffindor Let's shake some dust, people. |
Myśka |
25.06.2004 11:04
Post
#45
|
nigeryjski chłopiec Grupa: czysta krew.. Postów: 1196 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: podróżny busik the kooks Płeć: Kobieta |
TimmY - przeczytałam pierwszy tom i bardzo
się zawiodłam. Zupełnie mnie nie zachwyca jego styl pisania, jest jakiś
drętwy. Sięgnęłam po tą książkę, bo podobno King świetnie pisze, a tu zonk.
Może inne jego powieści były lepsze. Albo pozostałe tomy 'Mrocznej
Wieży'.
-------------------- she moved so easily all i could think of was sunlight
|
MisieK |
25.06.2004 23:12
Post
#46
|
Chrapiący Mesjasz New Age Grupa: czysta krew.. Postów: 4619 Dołączył: 27.03.2004 Płeć: Mężczyzna |
TimmY - Ten który zabił Kostuchę z bazuki
jest zaje..... albo ten przepis, bomba atomowa... miodzio... tylko zeby
jeszcze miało jakąś treść głębszą, ale pośmiać się można
Mroczna Wieża -> Jak kocham Kinga, tak MW jakoś mi się nie podoba, styl jak zawsze nienaganny ale klima nie ta sama... dla mnie King powinien wrócić do swoich starych psychopatów, wampirów i seryjnych morderców...no i gwałcicieli... -------------------- QUOTE MisieK: Ja jepie [pozdro dla matoosa, przyp. red.] PrZeMeK_Z.: Tak trochę. |
Sunlight Priestess |
26.06.2004 18:25
Post
#47
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 97 Dołączył: 26.06.2004 Skąd: Privet Drive, Surrey |
Moja ukoffana książka to
"Królowa Niewidzialnych Jeźdźców" Tomaszewskiej. Na początku była
nudna jak diabli ale strasznie mnie wciągnęło. Na drugim miejscu jest
oczywistość Harry Potter, wszystkie części.
-------------------- Nieśmiertelność. Nie ufam. Nie wierzę. Nie toleruję. To nie istnieje.
|
Irwena |
27.06.2004 10:35
Post
#48
|
Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 49 Dołączył: 29.03.2004 Skąd: Lublin |
BUNTOWNIK ja też czytałam 'Małego
księcia' i powiem ci, ze ta ksiazka troche mnie
zmienila....
ostatnio czytalam sporo książek, 4 z serii "Ania z....( zielonego wzgórza, z Avonlea, na uniwersytecie i z szumiących topoli), a poza tym, "dzikuskę" ireny zarzyckiej. Ta książka opowiada o 16 letniej dziewczynie ze wsi, dzikiej kompletnie, do której przyjeżdża nauczyciel - artysta i wprowadza ją w świat literatury itd. jest mlody, ma ok. 20 lat. Zakochuje sie w niej (to bylo do przewidzenia). Dużo kosztuje go ta nauka i milosc, bo dziewczyna jest nieobliczalna, probowala go utopic, przez nia skrecil kostke, itd. w koncu dziewczyna (Ita) zaczyna normalniec, chodzic na bale, czytac i w koncu zenia sie, bo ona ma 18 lat itd...... bardzo wciagające i z intrygą, przeczytajcie sami XD -------------------- Zawiodłam się na nim... Ale z drugiej strony... On nigdy nic nie obiecywał... On nie wie...
TGZK rulezzz XD!!! Don't you cry... ja chcę tam wrócić!!! |
nadzieja |
27.06.2004 12:57
Post
#49
|
||||
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 217 Dołączył: 31.08.2003 Skąd: Nibylandia |
Ach, słodka młodości! Kiedy to było? 8, 10 lat temu? Byłam jedyną osobą w klasie, która przeczytała te wszystkie opisy Reszta leciała po dialogach.
Terry Spencer Hesser. Najpierw czytałam w orginale. Typowa ksiązeczka dla nastolatek, z wymuszoną próbą analizy przeżyć wewnętrznych bohaterki. Mimo, że momentami jest przez to, wręcz komiczna, czyta się ją zdumiewająco przyjemnie. Ot, pare stron dla zapchania godzinki czasu. Ujdzie w tłumie..., no chyba, że czyta się polskie tłumaczenie. Jest ciężka, wchodzi opornie, tracąc resztki uroku i lekkości jakie jej jeszcze pozostały. Tłumacz, zawalił. Klimat jest diametralnie inny i czemuś takiemu mówię zdecydowane NIE! Ten post był edytowany przez nadzieja: 27.06.2004 12:58 |
||||
Potti |
28.06.2004 15:36
Post
#50
|
Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta |
no, ale stara, dobra Ania Shirley (tak to
sie pisze?) tez sie ''zeszmacila''. sentyment potrafi byc
dokuczliwy, kiedy na polkach widac te wszystkie Emilki i inne potomkinie
Ani.
gdyby jednak nie on [sentyment], to moj stosunek do komercyjnosci autorow pozostaje niezmieniony. zawsze mozna sobie wmowic, ze to nie moja sprawa i nie musze tego czytac. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 19.10.2024 18:15 |