tiaaa XD teraz snuje fantazje eroty...tzn..e... przslyszalas sie XD

oj niedobrze i co ja takiego narobiłam

wprowadzilas mnie w stan upojenia widokiem Seva ;]

tam jeszcze jest Lucek
chociaż nie dorasta do piet Sevovi

no a kto by sie z Sevem równał? Nikt! Zreszta blondyni są juz nudni ;p

na wszystko przejdzie moda, ale nie na naszego Sevusia
tylko co potem bedzie jak już sie skończy cały 7 tomowy cykl?

jak to co?Przejmiemy pałeczke za Jo.Sami zaczneimy pisac :P

uh....... przez was z krzesła zelciałam i się potłukłam sobie dupke...



nie no... moje zebiory z sevkiem sa całkiem spore, ale takich OKAZÓW to ja jeszcze nie miałam......

taaa całkiem fajne sa co nie
i pomyśleć ze pierwszy raz na ta strone wpadłam jak miałam 14 lat

Severus jest zniewalający. A jakby to było jakby był hmm..blondzio?Albo rudy?Hmm...wiecie co? Ja dzisiaj wstałam o 12:00 a poszlam spac o drugiej w nocy :D

Oj tak jest uroczy a swoja droga moze z tych fotek dąło by sie jakiś fajny baner The Snapers zrobić?


Kochanie ja poszłam spać o 3.20 czyli już prawie nad ranem i wstałam dzisiaj o 11.30

edit: kurcze tak teraz patrze na te fotomontarze, przecież to prawdziwy majstersztyk

dobry pomysł.
anagda...pamietaj o notowaniu na blogu na temat tyh punktow ;] Zamiescilas juz pierwszy i drugi pnkt? :D

'
a jak zdobyłas hasło?? :>

buahaha dobry bajerek i znajomość niemieckiego
ale ciiii

edit: hmm a gdzie ja jestem na liście członków na blogu?

anagda,zedytuj liste czlonkow,popraw regulamin jesli zaszly jakies zmiany (wzoruj sie na poscie Klaud),i streść te dwa punkty które omowilismy.

Severus....Snape....
Jak to dumnie brzmi

razem ze zdjeciami, bo w końcu to sa walory naszego Snape'a

Oczywiście. zdjęcia obowiązkowo. :)
Ach....ta klata.....
to co.Drugi punkt omówiony jest czy nie?

jaki drugi punkt?

wyglad to zesmy chyba az za dokładnie omówiły
no ale szczegółowość tez jest ważna

Aby zapobiec offtopicu, punkt 3.Zainteresowania Snape`a.
Praca anagdy:
Zainteresowania Severus Snapea są bardzo rozległe. W dzieciństwie najbardziej pasjonowała go oczywiście czarna magia. Rodzice umożliwiali synkowi rozwijanie swoich pasji. Dzieki temu, kiedy chłopak w wieku 11 lat trafił do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, znał tyle zaklęć i uroków czarnoksięskich, ile niejeden dorosły czarodziej by się mógł pochwalić. W szkole przyszła ogromna fascynacja dość specyficzną dziedziną magii, a mianowicie eliksirami. Severus całą szkołę poszerzał swoja wiedzę w tych dwóch dziedzinach. W eliksirach doszedł do mistrzostwa. Nie było czarodzieja, który by mu dorównywał. Jego nietypowe zainteresowania zauważył od razu Lord Voldemort i zwerbował go do swojej "ekipy". Severus był zachwycony. Mógł łączyć swoje dwie pasje i tworzyć straszliwe eliksiry przepełnione czarną magią. Szybko jednak się przekonał, że służba Voldemortowi ma również i złe strony. Zaczął być szpiegiem Dumbledora. Zyskał czyste sumienie, jednak jego zainteresowania elikirami ograniczyły się do przygotowywania napoi leczniczych dla pani Pomfrey oraz przekazywaniu rąbka swojej widzy matołom z Hogwartu.

No ;]

ślicznie
matoły z hogwartu? to chyba masz na myśli gryfonów

a tak swoja drogą to ciekawe czy Sev lubi muzyke i mugolskie filmy?

Jesli wie w ogóle co to jest film ;] a muzyke to hmm....



Ps. A wiecieze mi sie zachcialo Rote śpiewac? :>

mi sie Snape zawsze kojarzy z Nightwish i ich muza. Zawsze jak i słucham to myśle o Sevie
no a film... hmm moze wampirkach i nietoperkach? On takie klimaty lubi

Mira,ale filmy to mugolski wynalazek ;)
Ciekawe czy gazety czyta... :D

pewno Prorok Codzienny jak wszyscy czarodzieje.,.. moze jeszcze jakiś Alchemik albo coś w tym stylu o eliksirach... a może jeszcze mugolski CKM? Swoja droga ciekawe czy czarodzieje maja tez takie "meskie" pisemka

wiem ze film to mugolski wynalazek no ale czarodzieje tez moga se iść do kina co nie?

Pewno mają te ''męsie pisemka''
Severus Snape oczytany....hmm...a co on mógłby czytać? Przepisy na eliksiry? :>

no pewnie przepisy

a wyobrażasz sobie Snape'a na motorze?
Skórzane ciuchy, wiatr we włosach i te sprawy *mówi rozmarzona*

hę? jakie punkty??

wydaje mi sie ze chodzi o te texty członków, które tu zostały upublikowane przeszłość i wyglad Snape'a

a... spoko. dodam. tylko se karte na koma kupię, żeby stronę dodatkową wykupić...

O żesz! Raptem 2 dni niecałe mnie nie było, a tu kilka stron przybyło



Nawet jeśli mają to Jo z oczywistych względów tego nie napisze...

Eh... zastanawiam się ile Sev, jako nauczyciel, mógł zarabiać i co robił z całą tą kasą? Napiszcie jakie macie pomysły, bo kołacze mi się to po głowie od jakiegoś czasu.

ile zarabiał to nie wiem, ale zapewne mało (jak to nauczyciel) a pieniądze mógł na różne rzeczy wydawać np. alkohol składniki do eliksirów, ubrania, książki

na gitarę, pastę do butów (glanów), koraliki... tylko nie na szamtu

nie już wiem Sev oszczedza na motor i skórzane ciuszki

no jasne, każdy gorsz wpłaca do Gringotta.. Tzn. każdego knuta. Żeby młóc kiedyś jak Syriusz latać na motorze aż do chmur... EHEHEEHE.. A skórzane ciuszki BUHAHAHA takie seksowne.. mhm.. Sev w wybitnie obcisłych skórzanych, błyszczących spodniach.. O BOSZ.

Potter padłby trupem na taki widok




Taa... Sev jadący na motorze z włosami rozwianymi wokół twarzy, gitara w dłoni i pieśń na ustach...

Sev w obcisłych, skórzany spodniach to jest to!
taki seksowny i pociagający

kurcze,temat o wyglądzie już przerobiliśmy. ;] A myslicie,że Severus mógł kiedyś być w drużynie Slytherina w Quidditchu?


Edit:// No to nieźle...zrobiłyśmy z Seva playboya`a

też sie nad tym zastanawiałam czy grał w Quidditcha. A jakby grał to na jakiej pozycji byście go widziały?
Bo ja na ścigającego lub szukającego

facet mógł iść na modela, by wiecej kasy zgarnął a nie za nauczyciela

Szczerze mówiąc to nie, nie sądzę, aby był w drużynie. Pamiętacie lekcje oklumencji podczas której Potter zobaczył Snape na rozbrykanej miotle?
On chyba po prostu nie miał do tego wrodzonego talentu.

a tak poza tym to chyba był "trochę" zazdrosny o zdolności Jamesa, a później Pottera, tak mi się przynajmniej wydaje.

Szukający.Napewno szukający,skoro James by szukajacym ze strony gryfonów.
No i musial skądś wytrzasnąć tą nienaganną sylwetke,nie? :)

Edit:// no,ale może to były marne początki...hmm...nie wiem,Szachrajka tez ma troche racji

mi się wydaje, że Sevuś chyba raczej wolał naukę aniżeli zabawe

ale on w I tomie przeciez sedziował mecz quidditcha co nie?

Sev molem książkowym?Hmm...no sama nie wiem.Z drugiej strony..ta subtelna a zarazem ścisła sztuka warzenia eliksirów wymaga nie lada predyspozycji..byle Potter sobie nie poradzi.Och,to tak jak z mugolską chemią czy fizyką...mistrz z polskiego sobie moze nie radzić. (Bleh..chemia....x_x).Ano,Sev sedziował

no to jeśli Sev sedziował to sie znał na qiuddichu, a na miotle latać też umie
Mi sie wydaje ze tak Sev w młodości był molem książkowym

chemia... w gimie ją lubiłam ale jak w liceum dali nam taką przywaloną nauyczycielke to od razu mnie zniecheciła tym przedmiotem. Jedno szczeście ze już odeszła nam chemia i fiza w tym roku
No ale jakby chemii uczył miszczunio Snape to chetnie bym korepetycje u niego brała a na końcu z tego mature zdawała

oj..jakby tak Severus nauczał chemii w moim gimnazjum to bym chyba podręcznik na pamięć wykuła ;]

ja bym tam wolała do razu do Hogwartu jechać
miałabym Go cały czas pod ręką

Ach...siedziec w lochach i wdychac woń eliksirów...i..patrzec jak ocenia mnie nasz mistrzunio... to jego pasja...

i te nocne wypady w teren ... a potem żeby tak Sevuś nas dopadł i dał szlaban
ach szlaban z profesorkiem to szczyt marzeń

tak,tak,tak....szlabany z Sevem...jego oceny.Albo tak mu poprzeszkadzac na lekcji i patrzec jak nas strofuje....

ta ale za to nie odbierałby nam punktów bo byłybyśmy w Slytherinie

uh uh bleh tfu. To już nawet nie jest śmieszne.