QUOTE
Boze, przeciez ten medalion byc moze jest zniszczony! Jak mowil Dumbledore to moze byc cos nalezacego do Godricka Gryfindora albo Roweny Revanclowe(czy jakos sie pisze)
a) pisze się Rawenclaw (nie żeby mi przeszkadzałó takie zapisanie)
b) co do Roweny rawenclaw zastanawiałam się, czy jakiekolwiek znaczenie mają herby domów (prócz podstawy charakteru podopiecznych) Rawenclaw co ma za herbie? Orł/kruka/jakiegoś innego ptaka? (niestety nie mam przy sobie tekstu) Może, poza tym, ona TEŻ ma jakichś potomków? I może to od nich ukradł/"pożyczył" Voldemort istotę (tą z herbu)/przedmiot na horcruxa.
Proszę się nie śmiać z moich naiwnych teorii...!
QUOTE(Evita @ 16.02.2006 10:05)
Piszę się Voldemort( nie, żebym miała coś do tego, ale nie zwracaj uwagi komuś jak sama nie piszesz poprawnie)
QUOTE
Piszę się Voldemort( nie, żebym miała coś do tego, ale nie zwracaj uwagi komuś jak sama nie piszesz poprawnie)
Przepraszam. Poprawiłam.
ren.Asiek
16.02.2006 22:16
Nie sądzę by R.A.B oznaczało Regulusa Blacka, to byłoby trochę zbyt oczywiste.
Po pierwsze ten facet raczej nie był aż tak dobrym czarodziejem, który miałby na tyle wygórowane ambicje, aby dowiedzieć się wielu rzeczy o Voldemorcie i dotrzeć do jego swego rodzaju tajemnicy. Musiałby też jakimś cudem dowiedzieć się, gdzie znajduje się ten medalion, oraz rozgryźć te zabezpieczenia. Musiałby znać Toma Riddle'a, tak jak znał go Dumbledore. Może był to ktoś z jego otoczenia? Chociaż nie sądzę, bo czarodziej ten stał prawdopodobnie po stronie dobra, skoro zamierzał zniszczyć horkruksa ... Chyba że to z zemsty. Możliwości jest wiele.
ren.Asiek, to co napisałeś, to już uzgodniliśmy kilka dni temu. Więc Ameryki to ty nie odkryłeś
"łaś", Asiek to dziewczyna. Sih.
QUOTE(Evita @ 16.02.2006 11:05)
Rawenclaw co ma za herbie? Orł/kruka/jakiegoś innego ptaka? (niestety nie mam przy sobie tekstu)
Kruka, "raven" znaczy kruk. A nazwa domu - Ravenclaw, czyli szpon kruka, tłumacząc dosłownie.
Mam takie pytanie, nie wiem czy już było zadawane, czy nie. Czy horcruxem może być człowiek?
QUOTE
Mam takie pytanie, nie wiem czy już było zadawane, czy nie. Czy horcruxem może być człowiek?
Sih, troszkę się spóźniłaś. Gorąca dyskusja horcrux-człowiek(żywa istota) była już niejeden raz prowadzona (ale nie w tym temacie). Osobiście przychylam się do teorii, że Horcrux może być istota żywa, ale niekoniecznie człowiek, gdyż byłoby to strasznie ryzykowne dla Voldemorta. Człowieka łatwo zabić, może nawet zginąć w jakimś nieszczęśliwym wypadku. Bardziej przychylałbym się do opcji iż jednym z horcruxów jest Nagini. Koniec Offtopa.
QUOTE
Nie sądzę by R.A.B oznaczało Regulusa Blacka, to byłoby trochę zbyt oczywiste.
A Wy ludzie ciągle obstajecie przy swoim...Ja będę obstawał przy mojej teorii i jestem święcie przekonany że R.A.B.= Regulus A. Black. A Wy się dalej kręćcie w kółko (co 10 posty jest o tym samym bo nie chce się niektórym czytać poprzednich postów). Polecam przeczytanie któregokolwiek z wywiadów JKR po premierze VI tomu, mogłoby to wnieść wiele ciekawych informacji do Waszych przemyśleń oraz ożywiło by nieco dyskusje w niektórych tematach.
QUOTE(Ahmed @ 17.02.2006 12:45)
QUOTE
Mam takie pytanie, nie wiem czy już było zadawane, czy nie. Czy horcruxem może być człowiek?
Sih, troszkę się spóźniłaś. Gorąca dyskusja horcrux-człowiek(żywa istota) była już niejeden raz prowadzona (ale nie w tym temacie). Osobiście przychylam się do teorii, że Horcrux może być istota żywa, ale niekoniecznie człowiek, gdyż byłoby to strasznie ryzykowne dla Voldemorta. Człowieka łatwo zabić, może nawet zginąć w jakimś nieszczęśliwym wypadku. Bardziej przychylałbym się do opcji iż jednym z horcruxów jest Nagini.
Oups, się mówi, mam pecha.
Ale tak się zastanawiam cały czas czy "przypadkowym" horcruxem Voldemorta nie jest Harry. Przekombinowane, wiem, ale to pewnie też już było.
R.A.Bem pewnie będzie Regulus, wszystko na to wskazuje.
ren.Asiek
17.02.2006 13:16
Właśnie kubaj , dziewczyną jestem
Harry horkruksem ? Hmm ... wątpię. Voldemort przekazał mu część swojej mocy, ale nie ma w nim cząstki jego duszy. Czarny Pan nie może bezpiecznie opanować jego umysłu, więc nie mógłby też raczej zrobić z Pottera horkruksa =) Tak myślę.
Przepraszam, zmyliła mnie twoja ksywka.
A co do Harry'ego, to on rzeczywiście może być ostatnim horkruksem. Przecież go można uznać za relikt Gryfindoru
Dosyć oczywiste jest to, że Regulus może być tym R.A.B - em ale nie wszystko w książkach Rowling musi być strasznie zamieszane. Medalion pasuje do opisu - Ciężki, złoty i z ozdobionym S na wierzchu (Dlaczego S jeżeli należy do rodziny Blacków?) inicjały pasują.
Oczywiście było powiedziane, ze Regulus był smierciożercą. Może gdy przekonał się kim naprawdę są "jego przyjaciele" postanowił odłączyć się od nich. Na początku zbierał informacje na temat Czarnego Pana - w końcu nie którzy z jego poddanych mogli chodzić z nim do szkoły. Gdy miał dostatecznie wiele wiadomości by móc stwierdzić gdzie znajduje się jeden z Horkruksów i w tedy oficjalnie zdradził Voldemorta.
Znalazł medalion - nie wiemy jak przedarł się przez przeszkody, ale w sumie Dumbledore wziął Harry'ego bo go oto bliznowaty poprosił - gdyby nie to pewnie sam starał by się przedostać. Po odniesieniu sukcesu Regulus zaniósł go do domu - i prawdopodobnie ukrył z zamiarem zniszczenia - gdzie Syriusza już nie było, bo wiemy, że w wieku 16 lat wyprowadził się do Jamesa. Rodzice gdy go zobaczyli albo jako wierni śmierciożercy sami go zabili albo poinformowali Czarnego Pana. Syriusz i inni po prostu dowiedzieli się mocno okrojonych faktów.
A co do tego, że jeden z Horkruksów jest w mieczu Gryffindora to trochę nie prawdopodobne bo w drugiej części napisane było, że wyciągnąć może go tylko prawdziwy Gryfon. A Czarny Pan Gryfonem nie był.
mysle ze harry nie moze byc horkruksem, no bo co z przepowiednia? jeden nie moze zyc kiedy drugi zyje. jezeli harry zabilby voldka to on nada zylby w nim ;] [ale idąc tym tropem wynika ze to harry zginie]
Mam pytanie: czy śmierć Dumbledora oznacza koniec działania jego czarów??
Ja jestem bardzo ciekaw i chciałbym poznac wasza opinie w sprawie czy Harry bedzie mogłrozmawiac z Dumledorem przez obraz tak jak z innymi...
QUOTE(Savvage @ 19.02.2006 17:46)
Ja jestem bardzo ciekaw i chciałbym poznac wasza opinie w sprawie czy Harry bedzie mogłrozmawiac z Dumledorem przez obraz tak jak z innymi...
Będzie mógł, czemu by nie, ale to nie będzie prawdziwy Dumbledore. Raczej odbicie jego wspomnień i charakteru zapisane w płótnie.
Czary Dumbledore'a jak rowniez i Lily w wielkiej mierze bazuja na Starozytnej Magii, ktora jak wiadomo Czarny Pan Gardzi. Ten rodzaj magii nie jest chwilowy lecz działa wiecznie chyba, że 'limit' został określony. -> Harry jest bezpieczny u Dursleyow tylko do jego pełnoletności itp.
Znalazłem coś co umacnia w przekonaniu że Harry nie przeżyje spotkania z Voldziem. Otóż w "Kamieniu Filozoficznym", gdzieś tak na 269 stronie można wyczytać z kontekstu że Harry zginie
QUOTE
Znalazłem coś co umacnia w przekonaniu że Harry nie przeżyje spotkania z Voldziem. Otóż w "Kamieniu Filozoficznym", gdzieś tak na 269 stronie można wyczytać z kontekstu że Harry zginie
...A moższ podać cytat?
PS z
"Voldemortem". Ech, czepiam się tego, o co mnie się czepiano...
Katarn90
24.02.2006 16:20
wyręczę go:
"Zakała uważa, że Firenzo powinien pozwolić Voldemortowi mnie zabić....Myślę, że to też jest zapisane w gwiazdach..." - HPiKF, s.269
Proponuje podsumować cały temat.
1. Kim jest R.A.B. ?
Jedynym naszym tropem jest
Regulus A. Black Inne możliwości: R. and B. co jest mało prawdopodobne bo pocóż kropka po 'A'?
Kolejną sprawą jest, że list napisany jest w pierwszej osobie co oznacza, że nawet jesli by tam były dwie osoby to jedna jest liderem i podpisała się swoimi inicjałami. Kolejną przeważną sprawą jest dlaczego inicjały a nie imie itp.? Chodzi przecież o adresata którym jest Czarny Pan. Inicjały oznaczają, że Czarny Pan musiał dobrze znać autora listu -z listu wynika, że autor miał pewność, że Czarny Pan nie będzie miał problemu ze zidentyfikowaniem 'nadawcy'. Kolejne pytanie czy on był tam sam? Przecież Dumbledore sam powiedział, że nikt by tego sam nie zrobił. Jestem godzien zgodzić się z pewną osobą, która uważa, że Black był w jaskini z kimś, a mianowicie ze
Stworkiem. Co więcej podejrzewam, że tajemnicza mikstura już była wtedy w misie. Black jako pan Stworka kazał skrzatowi go wypić, czego efekty możemy wielokrotnie podziwiac.
2. Medalion.
To jest nasz główny trop, który sugeruje tutaj Black'a. Medalion jak wiadomo nagminnie jest podkreślany w książce. Powinnien być tego jakiś powód. Przecież JKR mogła równie dobrze wspomnieć jakieś klejnoty, naszyjniki, monety, broszki itp. Ale ona ciągle podkreślała ten medalion.
3. Horkruks zniszczony?
Mamy różne możliwości. R.A.B. podkreśla, że zrobi wszystko by go zniszczyć, nie oznacza to jednak zniszczenie przedmiotu! Dumbledore po unieszkodliwieniu pierścienia Slytherina nosi go na palcu. Także wciąż nie wiemy czy ten rzekomy medalion jest wciąż Horkruksem czy jest już on już unieszkodliwiony.
4. Czy to trochę nie naciągane?
Osobiście uważam, że taka wersja wydarzeń daje wiele możliwości i otwiera kolejne wątki w fabule. Oczywiście w 7 tomie możemy się spodziewać, że Potter chociaż na chwilę odwiedzi Kwatere Zakonu. Oczywiście w gre wchodzi jeszcze Stworek, którego Harry na początku kompletnie nie doceniał, a o którego prawa ciągle walczyła Hermiona. Jak się wielokrotnie okazuje Hermiona w tego typu rzeczach b. rzadko się myli...
Aha, jeszcze taka małą ciekawostka. W Holandii nazwisko 'Black' przetłumaczono na Zwarts dlatego w holenderskiej wersji mamy Syriusza i Regulusa Zwarts. A zgadnijcie jak wygląda podpis w liście z jaskinii? Otóż z jakiegoś bardzo dziwnego powodu wygląda tak: R.A.Z. ->ciekawe czemu...
Katarn90
26.02.2006 20:09
cholera, ten RAZ mnie przekonał. Nie ma siły, po raz pierwszy rozstrzaskaliśmy Rowling
Hiob, możesz napisać, skąd wziąłeś te informacje o R.A.Z.?
A to ciekawe...

Muszę przyznać, że bardzo przekonująca hipoteza. Tymbardziej, że wyjaśniałaby sytuację z medalionem znalezionym właśnie na Grimmauld Place 12, a nie gdzie indziej.
Hehehe, no tak, skoro w Holandii mamy "R.A.Za" to sprawa już chyba się wyjaśniła...
georgegeorge
27.02.2006 18:32
Bardzo prawdopodobne, że brat Syriusza zniszczył medalion. Regulus był śmierciożercą, więc znał informacje, do których nie mieli dostępu członkowie Zakonu Fenikksa. Chciał wycofać się ze służenia Voldemortowi a kiedy ten mu na to nie pozwolił, mógł zniszczyć horkruksa przed swoją śmiercią, a pewne jest, że osoba która to zrobiła nie żyje i nie był to Dumbledore. (nie napisałem dokładnie tego o co mi chodziło ale dobra

)
QUOTE
Regulus był śmierciożercą, więc znał informacje, do których nie mieli dostępu członkowie Zakonu Fenikksa.
A czy naprawdę sądzisz iż Voldemort zdradziłby któremukolwiek ze Śmierciożerćów swoją najpilniej strzezoną tajemnicę? LV jest do końca przekonany,że o Horcruxach nikt nie wie poza nim. Czuje się bezpieczny, bo już dawno podjął kroki, które mają mu zapewnić nieśmiertelność. Zasadniczym pytaniem nie jest już osobowość R.A.B.-a, ale raczej fakt skąd posiadł informacje o horkruksach? Skąd mógł się dowiedzieć o tak zaawansowanej czarnej magii? Wielcy czarodzieje jak Dumbledore, Slughorn posiadają zaledwie namiastki wiedzy w tych dziedzinach, a cień podjerzenia że Voldemort stworzył Horcruxy pada na Dumbledore'a dopiero w HPiKT, bądź też gdy wydobył wspomnienie od Slughorna (nie wiemy które ze zdarzeń wydarzyło się pierwsze). Regulus wiedział o tym wcześniej, nie był tajnym agentem ZF, nie był agentem Dumbledore'a. Więc jak? Jak mógł wykraść największy sekret LV a potem użyć swych sił by zniszcyzć choć część duszy Czarnego Pana?
Pewnie ten R.A.B. to wydedukował, ponieważ jeżeli Voldemort się chwalił tym że zrobił więcej by być nieśmiertelnym niż wszyscy czarodzieje razem wzięci to napewno ten Regulus mógł coś zacząć podejrzewać.
A ten Horcrux nadal istnieje, i prawdopodobnie jest w rękach Mundugusa.
Pamiętacie jak trzymali ze sobą Syriusz pod postacią psa z Krzywołapem?? może Regulus kryje się własnie pod postacią Krzywołapa?? To chyba mozliwe biorąc pod uwagę inteligencję tego kota, a także kulminacje w 7 części, oraz pomagiera, którego Harry bedzie potrzebował do odnalezenia horcruxów.
Proponuje zauważyć że Regulus został zabity na rozkaz Czarnego Pana, a może nawet zginoł z jego własnej ręki. Tak więc o czymś takim mowy być nie może.
1. zginął nie --> zginoł
2. Wydaje mi się, że śmierć to idealna przykrywka dla kogoś kto wie o horcruxach
Co do postu Ahmeda:
Zuważ, że ród Blacków to ród z ogormnymi głęziami i wiele czarnoksiężników, śmierciożerców i innych czarnych postaci do niej należa ło/y więc wiedza o horcruxach mogła sie w tej rodzinie znaleźć, a ktos już to pisał, że pomagał mu Stworek
estiej edit: jak już poprawiamy cudze błędy, to dobrze jest nie robić ich samej/samemu, bo zaraz będziemy tu mieli flame war i inwazję śmierci z Plutona.
Dumbledore mówił Harry'emu, że Voldemort myśli, że nikt poza nim nie wie o Horkruksach, więc wątpie by ta wiedza była przekazywana w rodzie Blacków, bo na pewno by się o tym dowiedział.
Myślę że R.A.B. (jeśli to rzeczywiście jest Regulus, bo nic nie może być pewne do końca

) musiał się sam o tym dowiedzieć, kiedy był śmierciożercą.
Ja też uważam, że najprawdopodobniej żyje, tylko ukrywa się przed Voldemortem.
R.A.Z.? Rafał A. Ziemkiewicz?
A tak apropos tematu, to ja raczej skłaniam się do wiary, że Regulus gryzie ziemię już od dawna.
QUOTE
A tak apropos tematu, to ja raczej skłaniam się do wiary, że Regulus gryzie ziemię już od dawna.
Zgadzam się, czy wy myślicie że naprawde udało mu się przetrwać tyle czasu? Musiałby ukrywać się i przed ministerstwem i przed kolegami. Warto też zauważyć że jak Czarny Pan postanowi kogoś zabić to ofiara nie ma praktycznie żadnych szans. Jakby tego bylo mało to ktoś tam jeszcze mówił że śmierciożercy dopadli Regulusa po kilku dniach, czyli najprawdopodobniej znaleźli ciało.
A może Regalus za pomocą zaklęcia imperius zmusił kogoś do wypicia eliksiru a potem go zabił, rzucił do wody by zając czymś zombie a sam zabrawszy medalion uciekł. Medalion pozostawił w domu a potem dopadli go śmierciorzercy.
o_cholibka55
08.04.2006 14:28
Teoria że Regulus zyje i sie ukrywa jako animag czy cos takiego jest bez sensu! Jak dla mnie to już by bylo strasznie nudne gdyby sie znowu okazało ze ktos jest animagiem. ile juz tego bylo! Skeeter, Peter, Syriusz... przesada
QUOTE
"Tworząc tę łódkę, Voldemort na pewno nie myślał o ciężarze, ale o ilości magicznej mocy, która ma nią przepłynąć. Sądziłbym raczej, że na tę łódkę rzucono zaklęcie pozwalające skorzystać z niej tylko jednemu czarodziejowi (...) Ty się chyba nie liczysz, Harry. Nie jesteś jeszcze w pełni wykwalifikowanym czarodziejem"
HPiKP str. 606
Tak się zastanawiam co do teorii towarzysza R.A.B.'a. Jeżeli nie mógł tego zrobić jeden czarodziej, ale dwóch, to musiało być z R.A.B.'em stworzenie nim nie będące, a raczej wątpię, żeby to był ktoś młody jak w przypadku Harry'ego. Już nie pamiętam, czy ktoś dawał ten fragment, ale przypominam sobie taką tezę, że był to Zgredek i jego ówczesny pan Regulus Black.
estiej edit: ale to już było, dawno dawno temu, coś nowego proszęOk, właśnie dlatego pytam, bo nie byłam pewna :].
Leszekkk
09.04.2006 13:00
Witam wszystkich forumowiczów!!!!
Moja teoria jest taka: R.A.B. zdobył co najmniej jednego horkruksa (tego z jaskini), być może także inne. Ukrył je wszystkie w domu przy Grimmuald Place 12 z zamiarem zniszczenia ich. Teraz wciąż one tam leżą, bądź zostały wykradzione przez Dunga... Harry będzie próbował szukać ich po całym świecie, a okaże się, że były tak blisko.. (Wiem że ktoś już pisał coś takiego, ale chciałem powiedzieć że też na to wpadłem, poza tym wtedy nikt za bardzo nie poruszył tej teorii). W końcu, gdyby Harry musiał sam szukać wszystkich horkruksów po kolei, po całym świecie, to ile by mu to zajęło? 5 lat? 10? 20? A ile stron, i to w 90% wypełnionych nudnymi poszukiwaniami? A przecież Voldemort i śmierciojady też by nie próżnowali, tylko wyrzynali wszystkich "dobrych"...
Teoria, że Regulusowi pomagał Stworek, jest wg mnie doskonała. Ale mógł to być też jakiś charłak albo mugol (Imperius?).
A Syriusz i reszta nie znaleźliby ich w czasie sprzątania w 5 części?
Leszekkk
09.04.2006 13:54
QUOTE(itachi @ 09.04.2006 14:37)
A Syriusz i reszta nie znaleźliby ich w czasie sprzątania w 5 części?
Nie, bo nie wiedzieli, że to horkruksy. Wywalali przecież wszystkie czarnomagiczne przedmioty jak leci.
o_cholibka55
09.04.2006 15:12
Leszkkku ty już się nie martw, rowling na pewno nie bedzie nas w 7 czesci zanudzac nudnymi poszukiwaniami ... mam nadzieje
Nie wydaje mi się żeby reszta horkruksow byla w domu syriusza, bo to też takie malo pomysłowe.
A wracając jeszcze do R.A.Z.-a moze po prostu tlumacz stwierdzil ze musi to tak przelożyc bo harry podejrzewal ze to moze byc Regulus. W koncu skad tlumacz mialby wiedziec o co Rowling chodzilo? Tylko jak sie w 7 czesci okaze ze to jednak nie regulus to kolo bedzie miec problem
RAZ - to nie jest jedyny wyjątek. W każdej wersji HP, gdzie nazwisko Black zostało przetłumaczone na dany język, analogicznie zmieniano RAB-a. Myślę, że to jest niepodważalny dowód, świadczacy o tym, żę Regulus jest naszym tajemniczym łowcą horkruksów. Pewnie gryzie już ziemię, ale jakże interesujące są okoliczności jego śmierci. Zginął próbując zniszczyć medalion czy też śmierciożercy go dopadli? Myślę, że Syriusz mógł być w głebokim błędzie, mówiać o swoim bracie jako o zwykłym pionku. Czekam na jakąś ciekawą teorię regulusocentryczną ;]
owczarnia
10.04.2006 10:53
QUOTE(estiej @ 24.02.2006 16:56)
Nawet gdyby Rowling nie mówiła wyraźnie i wielokrotne, że to nie przeznaczenie, ale nasze wybory się liczą, to i tak puściłbym taką wzmiankę mimo uszu, tuż obok proroctw Trelawney.
Ty tak tej Trelawney mimo uszu nie puszczaj kochany, o nie. Nie wiem czy tu, ale gdzieś była na ten temat dyskusja - jak się dobrze przyjrzeć, to póki co każde jedno jej "proroctwo" było prawdziwe. Nawet Ponurak (który okazał się Syriuszem, ale czarnego psa idealnie podobnego do Ponuraka widziała? Widziała. Że to Syriusz wiedzieć nie mogła, za to omen śmierci wyczuła koło niego jak najsensowniej

...).
Co do R.A.Z.a to już dość dawno było mówione, że w każdym wydaniu przerabiają R.A.B.a jeśli wcześniej tłumaczyli nazwisko Blacków na swój język (i nie zaczynało się u nich od "B"). Dowód to moim zdaniem nie jest, raczej zabezpieczenie na wszelki wypadek. Kim jest R.A.B., wie póki co na sto procent tylko J.K. Rowling, ale jeśli masowe przypuszczenia się potwierdzą, chyba lepiej mieć u siebie właściwego gościa niż jakieś nie wiadomo co

.
To jest "lekka wersja" zawartosci forum. By zobaczyc pelna wersje, z dodatkowymi informacjami i obrazami
kliknij tutaj.
kulturystyka trening na masę